Danuta Bartosz:
Miłoszowi Kamilowi Manasterskiemu dziękujemy za sprawną organizację Festiwalu. Powiało młodością. W programie ukazały się bardzo interesujące panele, w których członkowie naszego Oddziału (Urszula Zybura, Kalina Izabela Zioła, Danuta Bartosz i prezes Paweł Kuszczyński) brali aktywny udział. Między innymi kol. Urszula Zybura kreowała "Słowa, które leczą"...
Braliśmy także udział w panelu recytatorskim. Przez dwie godziny pani Monika uczyła nas zachowania na scenie, sposobu pozbycia się tremy, ćwiczeń mięśni około -ustnych i wiele wiele innych wyjątkowo ciekawych recytatorsko - scenicznych zachowań.
Z festiwalowych nowalijek logistycznych zauważyliśmy identyfikatory dla uczestników, broszki z festiwalowym logo, a także, ku naszemu, bardzo miłemu zaskoczeniu - broszki z fragmentami naszych wierszy. To bardzo miła niespodzianka. Panie z Centrum Kultury bardzo chętnie, na indywidualne zamówienia, robiły dodruk naszej poezji.
W tym roku nie było tak wielu zaproszonych gości. Może to i dobrze, bo w mniejszym gronie można bardziej się integrować. Przesympatyczne nocne rozmowy poetów w przytulnym Hotelu trwały prawie do rana... Było o czym rozmawiać, wszak takie wspólne rozmowy należą do rzadkości, a szkoda.
www.zlp.poznan.pl
www.zlp.poznan.pl
Komentarze