Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2009

Z Aleksandrem Nawrockim w Radiu VOX FM

27 stycznia 2009 r., wraz z redaktorem naczelnym Poezji dzisiaj Aleksandrem Nawrockim byłem gościem audycji Jerzego Kisielewskiego "W dobrym tonie" nadawanej przez Radio VOX FM . Motywem przewodnim naszej rozmowy o poezji był nowy tomik Wisławy Szymborskiej "Tutaj". Mówiliśmy również o zainteresowaniu poezją wśród młodych osób, czytelnictwie w internecie, o tym jaki wiersz można uznać za znakomity... Zapraszam do słuchania nagrania audycji (tylko rozmowa - bez muzyki).

"Okno dla wrażliwych" - promocja tomiku "Portfolio"

Przedwczoraj, 21 stycznia 2009 w Bielańskim Ośrodku Kultury w Warszawie odbyła się promocja mojej nowej książki poetyckiej "Portfolio" (wydawcy Dom Kultury w Łomiankach i Wydawnictwo Książkowe "IBiS") w ramach cyklu "Okno dla wrażliwych" prowadzonego i stworzonego przez znakomitego aktora, barda i autora pięknych piosenek śpiewanych m.in. przez Marylę Rodowicz i Edytę Geppert - Andrzeja Brzeskiego . Już samo wystąpienie w tym cyklu jest dla mnie bardzo satysfakcjonujące, zwłaszcza, że przede mną występowali tak znakomici poeci jak Dorota Ryst , Stefan Jurkowski , Piotr Grobliński czy Jacek Karolak , który zresztą tego dnia przybył do BOK-u. Wśród moich przyjaciół-poetów byli również Karolina i Tadeusz Czubowscy . Po raz drugi już próbowałem nasycić swoje spotkanie treścią multimedialną. Spotkanie zarejestrował Wojciech Wielechowski, już wkrótce jakieś fragmenty tego nagrania udostępnimy w internecie. Bardzo cenię sobie spotkania w BOK-u, jest tam świet

Pozytywy.com: Manasterski z Portfolio w BOK

Lirycznie w Sylwestra

Sylwester miał być dynamiczny, energetyczny i gorący koniecznie, bo plenerowy. I był - piszę tu o pierwszym miejskim Sylwestrze w Łomiankach. Jeszcze przed północą konferansjer (czyli autor tego bloga) zaprosił publiczność do udziału w konkursach. Pierwszy z nich był prezentacją możliwości wokalnych. Uczestnicy zgubili tekst po drodze na estradę (chcieli zaśpiewać "Jesteś szalona") i skończyło się na standardzie "Wlazł kotek na płotek". Następny konkurs miał ujawnić możliwości recytatorskie. Przyznaję, że spodziewałem się krótkiego wierszyka z gatunku sprośnych ewentualnie czegoś wykutego na pamięć jeszcze w przedszkolu. Tymczasem na scenie pojawił się młody człowiek, który z pamięci powiedział bardzo długi liryczny tekst prawdopodobnie własnego autorstwa (choć się do niego nie przyznał). Pomiędzy głośną muzyką i fajerwerkami pojawiła się poezja. A publiczność? Nie tylko zniosła to, ale i nagrodziła brawami. I tak najbardziej dynamiczny sylwester plenerowy może nies