 |
Fot. Krzysztof Dolecki |
Ciągle jestem młodym poetą! Wiem to już na pewno, dzięki Juliuszowi Erazmowi Bolkowi, który prowadził podczas 40. Międzynarodowego Festiwalu "Warszawska Jesień Poezji" panel prezentacji młodych autorów. I ja (trzydziestoczteroletni) miałem tę satysfakcję właśnie w tym panelu prezentować się obok Karola Samsela i Pawła Łęczuka. Niestety nie mogłem uczestniczyć w całym spotkaniu, ponieważ wezwały mnie obowiązki jurora Turnieju Jednego Wiersza. Kwestia młodości w literaturze jest mocno dyskusyjna, za młodych autorów czasem uważa się takich przed 50-tką. Trudno to chyba zaakceptować autorom nasto- i dwudziesto- letnim, ale cóż zrobić. Ja w każdym razie mam to na razie załatwione:-)
Komentarze