Przejdź do głównej zawartości

W jury XVII Ostrołęckiego Konkursu Literackiego im. Dionizego Maliszewskiego

Ostrołęcki Konkurs Literacki im. Dionizego Maliszewskiego zawsze miał dla mnie ogromne znaczenie. Trzykrotnie próbowałem swych sił w tym konkursie i trzykrotnie zdobywałem w nim nagrody. Bywanie laureatem w konkursie ostrołęckim zawsze było dla mnie wielką radością i silną motywacją do twórczej pracy. Jednym z moich wierszy nagrodzonych w Ostrołęckim Konkursie był "A.D. 4005" - utwór, który znalazł się właśnie w moim najnowszym zbiorze wierszy "Notebook Norwida" (książka dostępna wraz z nr 75/75 "Poezji Dzisiaj). Kiedy po kilku latach otrzymałem zaproszenie do jury tegoż szacownego konkursu - poczułem się poetą spełnionym. Było to bardzo radosne, ale i wzruszające. Kiedyś sam oceniany przez jurorów, teraz razem z nimi będę oceniał cudze wiersze. Praca jurora jest bardzo trudna i odpowiedzialna (choć zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy, którzy oceniają wiersze w konkursach literackich podchodzą do sprawy tak bardzo serio). Owszem, konkurs jest po trosze zabawą, przedsięwzięciem, które służy szerokim celom popularyzacji literatury. Ale dla jego uczestników te szerokie cele nie są ważne - oni myślą o swoich zestawach powierzonych jurorom. Każdy, kto nakleił znaczek na kopertę, włożył do środka swoje wiersze i wysłał na konkurs - oczekuje (i ma prawo oczekiwać!), że jego utwory będą przeczytanie uważnie, z życzliwością. I ocenione - sprawiedliwie, podług wiedzy i doświadczenia osób oceniających. Praca w jury nie jest więc (jak się niektórym wydaje) przejrzeniem tekstów i wybraniem tych, które nam się podobają. To ciężka praca wyłuskiwania pośród setek tekstów utworów najlepszych. To trudna selekcja przy której trzeba się trzy razy zastanowić zanim zdecydujemy się odłożyć zestaw na bok. Sam podział nagród to (wbrew pozorom) sprawa już nie tak istotna. Oczywiście dla każdego laureata ma ogromne znaczeniem, które zajął miejsce i jaki jest wymiar jego nagrody. Jednak dla jurorów najważniejszym celem jest zebranie najważniejszych tekstów. Ostateczny spór, komu przypada pierwsza, komu kolejne nagrody to już zwieńczenie pracy. W dyskusji wyłania się werdykt, który później poznaje świat. Tym razem (zdradzę trochę z kuluarów) jurorzy (Sabina Malinowska, Anna Nawodna, Aleksander Nawrocki i ja) byliśmy bardzo zgodni i werdykt udało nam się wypracować szybko i jednogłośnie. I co dla mnie niezwykle ważne, kiedy usłyszałem nagrodzone wiersze podczas imprezy finałowej 24 września 2009 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Wiktora Gomulickiego w Ostrołęce - utwierdziłem się w przekonaniu, że pracę jurorską wszyscy razem wykonaliśmy bardzo dobrze. Słów jeszcze kilka o samym finale - będącym jednym z elementów XIII Spotkań Literackich na Kurpiach. Impreza była bardzo udana. Aleksander Nawrocki jako przewodniczący jury błyszczał niezwykle trafnymi i pełnymi humoru wypowiedziami. Bardzo ciekawy był koncert poetycki w wykonaniu zespołu Małgorzata Krawczak (kierownictwo artystyczne, śpiew), Marcelina Krawczak (skrzypce, śpiew), Bożena Jeruzalska (instrumenty perkusyjne, śpiew) , Wojciech Richter (gitara). Aleksander Nawrocki wręczył znakomitemu pisarzowi Alfredowi Sierzputowskiemu wręczył uroczyście legitymację elitarnej międzynarodowej organizacji pisarskiej  Authors and Publicists International Association (do której i ja zostałem przyjęty kilka miesięcy temu). Nagrody w konkursie wręczyli wiceprezydent Ostrołęki Grzegorz Płocha i  Przewodniczący Rady Miasta Dariusz Maciak. A dla mnie impreza była kolejną okazją, żeby choć na chwilę porozmawiać z ostrołęckimi poetami - Radosławem Sobotką (laureatem I nagrody), Karolem Samselem, Adamem Ladzińskim i Wiesławem Januszem Mikulskim.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozmowa w TVP Polonia

Zapraszam do obejrzenia on-line programu "Halo Polonia" w TVP Polonia (emisja na żywo 27.04.2016, godz. 22.20-23.00). Wraz z Aleksandrem Nawrockim, redaktorem naczelnym "Poezji dzisiaj" pojawiamy się w 40 minucie około 40 sekundy. Tutaj link do wideo:   http://halopolonia.tvp.pl/24786900/27042016-2220

XXXIV Międzynarodowy Listopad Poetycki - relacja

Robert M. Giannetti i Miłosz Kamil Manasterski fot. Kalina Zioła Kiedy piszę te słowa, słońce wzeszło jeszcze raz, a ekspres Intercity wiezie mnie z gościnnego Poznania do Warszawy. Dni spędzone w stolicy Wielkopolski podczas XXXIV Międzynarodowego Listopada Poetyckiego minęły błyskawicznie. Pierwsze festiwalowe spotkania (2.11.2011) poświęcone były Czesławowi Miłoszowi i poetom młodym. Podczas dwugodzinnej sesji poeci-uczestnicy festiwalu czytali swoje ulubione wiersze Noblisty. Później swoje najlepsze wiersze czytali poeci przed debiutem, walcząc o nagrodę w turnieju jednego wiersza. Wysoki poziom konkursu po raz kolejny uświadomił publiczności, że Nagrody Nobla dla polskich poetów nie są szczęśliwym zbiegiem okoliczności, że polska gleba poezji jest niesłychanie żyzna. Drugi dzień (3.11.2011) to moment oficjalnej inauguracji. W pięknej auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza zebrali się najzacniejsi przedstawiciele władz samorządowych, towarzystw i stowarzyszeń kulturalnych,

Na strychu w Łomiankach - Światowy Dzień Poezji 2009

17 kwietnia w odbyła się w Domu Kultury w Łomiankach kolejna impreza z cyklu „Na strychu w Łomiankach”, tym razem w doborowej zagranicznej obsadzie. Impreza była włączona w obchody Światowego Dnia Poezji. Usłyszeliśmy koncert znakomitej ukraińskiej śpiewaczki Oleksandy Żurawlew , wiersze Reginy Pszczołowskiej i Aleksandra Sokołowskiego – poetów, gości „Strychu” z Litwy. Polskę reprezentowali poeci Anna Mirowska i Juliusz Erazm Bolek . Podczas „Strychu” odbył się także pokaz przedpremierowy filmu Daniela Tendaja „Teatr niepozorny”. Zdjęcia do filmu łomiankowskiego twórcy były realizowane m.in. w Filii Domu Kultury w Burakowie. „Na strychu” nie zabrakło Turnieju Jednego Wiersza, w którym jurorzy ( Juliusz Erazm Bolek – przewodniczący, Zdzisław Tadeusz Łączkowski i Zbigniew Irzyk ) przyznali aż pięć równorzędnych nagród (po 200 zł każda), które otrzymali: Natalia Pietrucha, Agata Kornacka, Katarzyna Rybak , Andrzej Stasiak i Michał Czaja . Wyróżnienia książkowe otrzymali El