Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2010

W jury: "Wesoła i liryczna"

Pierwsza impreza Doroty Ryst w Ośrodku Kultury w Dzielnicy Wesoła Miasta Stołecznego Warszawy okazała się bardzo udana. Jeszcze przed imprezą w środowisku dało się słyszeć pomruk zazdrości: ależ świetna nazwa dla spotkań literackich! Autorka „Wesołej i lirycznej” bez najmniejszej tremy wkroczyła na scenę Ośrodka Kultury w Wesołej i scenę tę zdobyła dla poezji. To już drugi ośrodek kultury z którym Dorota współpracuje (po Centrum Promocji Kultury Praga Południe) i w który wnosi literackie ożywienie. 22 stycznia 2010 r. pogoda nie sprzyjała opuszczaniu ciepłych domów i kierowania się ku peryferyjnej dzielnicy Warszawy. Termometry pokazywały minus 12, a jednak publiczność ledwie zmieściła się na sali. W programie imprezy była moja krótka prezentacja poetycka, koncert i turniej jednego wiersza. W turnieju wzięło udział 21 poetów, co – proszę mi wierzyć – przy takiej pogodzie jest sukcesem niebywałym. Niektórzy z uczestników Turnieju przybyło naprawdę z daleka – najdalej z Piotrkowa Tryb

Tarczyn: Rozstrzygnięcie OKL "O Laur Rzeki Tarczynki"

Lekcja poetycka w Szkole Podstawowej nr 79 w Warszawie

W święto Trzech Króli miałem przyjemność spotkania się z uczniami klas szóstych i piątych Szkoły Podstawowej nr 79 w Warszawie . Organizatorem spotkania była Filia Bielańskiego Ośrodka Kultury w Warszawie . W trakcie godziny lekcyjnej starałem się zachęcać młodych ludzi do czytania literatury pięknej i podejmowania własnych prób literackich. Przeczytałem kilka swoich utworów i opowiedziałem kilka anegdot z moich poetyckich podróży. Najlepszym egzaminem dla prowadzącego lekcję poetycką jest dzwonek na przerwę... Tym razem nikt z moich słuchaczy nawet nie drgnął, dopiero drugi dzwonek, zapowiadający kolejną lekcję zmusił nas do rozstania. Spotkania z młodzieżą są dla mnie bardzo ważnym doświadczeniem. Młodzi ludzie reagują szczerze i spontanicznie, to najlepsza grupa do „testowania” nowych utworów i naprawdę poważnych rozmów o poezji. Mam nadzieję, że z każdym szkolnym spotkaniem powiększa się grono wrażliwych czytelników literatury, że zmniejsza się „strach” przed sięganiem po współ